Po karty kredytowe Polacy najchętniej sięgają w Credit Agricole, PKO BP i Sygma Banku

Karty kredytowe można założyć praktycznie w każdym banku. Jak wskazują dane, Polacy najchętniej wybierają jednak ofertę Credit Agricole, PKO BP i Sygma Banku.

O popularności kart kredytowych w konkretnych bankach może decydować wiele czynników. Przede wszystkim ma znaczenie ogólna liczba klientów w danej instytucji, renoma danego banku oraz jakość oferty. Proste procedury przyznania tego instrumentu finansowego i atrakcyjne oprocentowanie lub dodatkowe bonusy (np. programy rabatowe) powodują, że korzyści płynące z korzystania z kart kredytowych można by mnożyć.

Liczba wydanych kart kredytowych jest w Polsce całkiem spora, choć wciąż nie tak duża, jakby życzyły sobie tego same banki. Na koniec ubiegłego roku - według danych BIK-u - liczba aktywnych kart wynosiła 6,3 miliony sztuk.

Największymi wydawcami kart kredytowych są banki (liczba podanych aktywnych kart aktualna dla zakończenia 2014 r.):

1. Credit Agricole - 833 tys. kart kredytowych, co daje tej instytucji pozycję lidera na rynku. Trend ten jest jednak spadkowy, sam bank oznajmił, że zamierza uczynić porządki w tym zakresie i zadbać o wyłączenie nieaktywnych kart,
2. PKO BP- 826 tys. kart kredytowych, to daje bankowi PKO BP drugą pozycję na rynku,[
3. Sygma Bank - 745 tys. kart kredytowych,
4. BZ WBK - 694 tys. kart kredytowych,
5. Citi Handlowy - 662 tys. kart kredytowych,
6. Bank Pekao - 458 tys. kart kredytowych.

Ilość kart kredytowych wydanych przez bank nie świadczy jednak o tym, że są to karty używane na bieżąco. Wiele osób posiada bowiem kartę kredytową, którą wykorzystuje jedynie sporadycznie w razie nagłej potrzeby. Mimo to karty kredytowe są wciąż, obok pożyczek gotówkowych i limitu w koncie, najczęściej i najchętniej wykorzystywanym sposobem na pozyskanie dodatkowych środków. Banki doskonale wykorzystują tę wiedzę i często prześcigają się w oferowaniu coraz ciekawszych propozycji.

Rynek kat kredytowych jest w Polsce dość dobrze rozwinięty. Wydaje się, że nie zagrażają mu nawet zbliżające się podwyżki opłat za użytkowanie kart, które wprowadzają w ostatnich tygodniach poszczególne banki skutkiem spadku zysków odsetkowych i przychodów w obniżonych stawek interchange.