Mamy 30 banków i ponad 2 000 ofert.
Z nami wybierzesz najlepszą.

Interesuje mnie

Porównaj

Rzeź byków na dzień dobry - komentarz giełdowy XTB

Rzeź byków na dzień dobry - komentarz giełdowy XTB

Nadzieja na wzrosty była głównym tematem podczas porannych zapowiedzi sesji. Wyprzedanie rynku, lepsze od oczekiwań dane dotyczące rezerw walutowych Chin (choć nadal rekordowo słabe) oraz tygodniowa przerwa od handlu w Państwie Środka, skąd od początku roku dociera na rynki większość negatywnych informacji. Wszystkie te czynniki miały zaowocować długo wyczekiwanym odbiciem. Po raz kolejny okazało się jednak, iż nadzieja nie jest tym, czym należy się kierować w inwestowaniu. Akcje na światowych parkietach tracą od momentu rozpoczęcia handlu, a indeksy notują kolejne minima.

Dane dotyczące wielkości chińskich rezerw walutowych wzbudzały ogromne zainteresowanie ze względu na rekordowo wysoki odpływ kapitału jaki ma miejsce w Państwie Środka w obliczu ostatnich obaw dotyczących spowolnienia w drugiej, największej na świecie gospodarce. Grudniowe dane dotyczące wielkości rezerw pokazały rekordowy spadek wysokości 108 mld USD. Rynek spodziewał się kolejnego rekordu i spadku rezerw w styczniu o kolejne 118 mld USD. Ostatecznie, prognozy okazały się przesadzone, a spadek wyniósł „jedynie” 99.5 mld USD. Początkowy optymizm z jakim rynki przyjęły odczyt został szybko zastąpiony przez zdroworozsądkowe myślenie. Rezerwy walutowe Chin nadal topnieją w rekordowym tempie co oznacza, iż odpływ kapitału z tamtejszego rynku wciąż nie został zahamowany.

W obliczu braku ważniejszych odczytów makroekonomicznych, spadki zapoczątkowane tuż po rozpoczęciu notowań nie miały pretekstu do odbicia, przeradzając się w panikę. Niemiecki DAX zakończył dziś swój marsz na południe wyznaczając nowe minima docierając do poziomów 8970 punktów, które ostatnio widziane były w październiku 2014 roku. O godzinie 17, DAX traci 2.99%. Spadki są obecne również na pozostałych europejskich giełdach. CAC40 traci 3.02%, FTSE 100 2.54%, a Euro Stoxx 50 2.95%. Spadki nie ominęły polskiej giełdy. Spadki są jednak relatywnie łagodne, a WIG20 zakończył dziś dzień 1.08% na plusie nie przekreślając swoich szans na dłuższe odbicie od osiągniętych w styczniu minimów.

Fatalne nastroje na giełdach nie ulegają zmianie po rozpoczęciu handlu w Stanach Zjednoczonych. S&P500 po nieco ponad godzinie handlu traci już 1.9% i znajduje się coraz bliżej styczniowych dołków w okolicach granicy 1800 punktów. W perspektywie całego tygodnia, niezwykle ważne będą środowe oraz czwartkowe wystąpienia szefowej FED, Janet Yellen. Z całą pewnością, obecna sytuacja rynkowa zmusi ją do bardziej gołębiego wystąpienia w porównaniu do grudniowej argumentacji pozwalającej na pierwszą od lat podwyżkę stóp procentowych.

Michał Papuga

Dział Analiz XTB

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Możecie dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności".