Wyniki spółek rozczarowują - komentarz giełdowy XTB
Mijający tydzień na rynkach akcyjnych można zdecydowanie uznać za udany. Pomimo dużych obaw o nastroje po zakończonych fiaskiem rozmów w Doha w sprawie zamrożenia poziomów wydobycia ropy, główne indeksy giełdowe wspięły się na swoje wielomiesięczne szczyty. Niemniej jednak wyniki spółek po obu stronach Atlantyku malują dosyć pesymistyczny obraz.
W Europie dominuje czerwień, jednak skala spadków jest dosyć nikła i wciąż znajdujemy się przy stosunkowo wysokich poziomach. Niemiecki DAX znajduje się nieznacznie poniżej 10400 pkt. będąc w okolicy poziomów z przed załamania się rynków z początku roku. Warszawski indeks skupiający największe spółki na GPW – WIG20 - co prawda nieco cofnął się z okolicy swoich szczytów z końcówki marca, ale wciąż pozostaje stosunkowo wysoko – nieco ponad poziomem 1930 pkt. W czasie sesji na Starym Kontynencie pojawiła się wiadomość, że amerykańskie władze poprosiły właścicieli marki Mercedes-Benz o zbadanie, czy nie dochodziło w niej do podobnych manipulacji przy emisji spalin, tak jak to miało miejsce w przypadku grupy VW. Wcześniej w tym tygodniu głośno było o spółce Mitsubishi, która również oszukiwała przy testach swoich silników, co zaowocowało największymi, dziennymi spadkami wartości jej akcji w historii. Niemniej jednak, kluczowe dla notowań koncernu Daimler (właściciel marki Mercedes-Benz) były słabe wyniki za I kwartał tego roku, co przełożyło się na 5-procentowe spadki cen jego walorów. Z kolei z punktu widzenia polskiej giełdy, prezydent Duda udzielił dziś wypowiedzi, zgodnie z którą nie zrezygnował z pomysłu złożenia projektu ustawy w sprawie przewalutowania kredytów frankowych, a nowy projekt ustawy ma zostać wkrótce zaprezentowany, co może ponownie negatywnie się przekładać na notowania banków.
Zza oceanem sesja na Wall Street rozpoczęła się niemrawo. Indeksy znajdują się blisko wczorajszych zamknięć. Zdecydowanie słabiej radzi sobie technologiczny Nasdaq, który traci za sprawą rozczarowujących wyników takich gigantów jak Google, czy Microsoft. Za wzrostami na parkietach w Stanach Zjednoczonych nie przemawiają dzisiejsze dane PMI badające kondycję przemysłu. Wstępny odczyt wypadł bardzo słabo i wskazuje, że widać pogorszenie sytuacji w sektorze. Indeks PMI na poziomie 50,8 jest najniższy od września 2009 roku i wskazuje jedynie na minimalną ekspansję.
Jesteśmy obecnie w trakcie sezonu wyników, podczas którego spółki publikują swoje sprawozdania finansowe za pierwsze trzy miesiące roku. Do tej pory są one dosyć słabe, szczególnie jak się spojrzy na sektor bankowy, gdzie spółki, co prawda w części przypadków przewyższyły oczekiwania rynkowe, ale i tak notowały straty. Podobne mieszane wyniki zaprezentował General Electric, któremu ciąży jego oddziały zajmujące się świadczeniem usług finansowych. Z drugiej strony dziś dobrze wypadł raport sieci restauracji McDonald’s. W trakcie najbliższych 5 dni swoje raporty przedstawi aż 278 spółek z indeksu S&P500, czyli więcej niż połowa. Wśród nich znajdą się te największe: Apple, Chevron oraz Exxon. Mogą one okazać się kluczowe dla nastroi w najbliższych tygodniach.
Dział Analiz XTB