Kredyt w euro
Kredyty walutowe nie cieszą się już tak dużą popularność, bo ich dostępność została mocno ograniczona. Właściwie tylko kredyt w euro pozostał w realnej ofercie banków. Skąd jednak taka popularność pożyczek walutowych wśród Polaków, skoro ryzyko kursowe jest znane praktycznie każdemu z nas?
Sprawdź teraz najlepsze kredyty hipoteczne!
Wynika to przede wszystkim z opłacalności kredytów w euro i franku szwajcarskim. Dzięki niskim stopom procentowym oferują niższe raty niż analogiczny kredyt w złotych polskich. Jednak ostatnie zawirowania na rynku walutowym (gwałtowne osłabienie złotego względem franka i euro) podważyło sens brania takich kredytów. Wzrost kursu waluty, w której kredyt hipoteczny został zaciągnięty, może skutecznie zniwelować korzyści płynące z niższych stóp procentowych.
Kredyt w euro- kto jeszcze pożycza?
O ile kredyt we franku szwajcarskim praktycznie zniknął z oferty polskich banków, o tyle kredyt w euro jest ciągle dostępny i mocno promowany przez niektóre banki. Możemy o niego się ubiegać m. in. w Nordea Banku, Deutsche Banku, Kredyt Banku, Raiffeisen Banku, BZ WBK, PKO BP.
Sprawdź teraz najlepsze kredyty hipoteczne!
Pozostaje jednak ciągle pytanie: czy kredyt w euro jest nadal opłacalny? Jeśli porównamy go do analogicznego kredytu w PLN, to odpowiedź jest twierdząca. Np. dla kwoty 240 tys. zł rata kredytu w euro jest o około 400 zł niższa niże dla kredytu złotowego. Jest więc o co walczyć? Ale czy na pewno jest tak kolorowo? Jak wyglądają warunki wzięcia pożyczki w europejskiej walucie?
Porównaliśmy ofertę najatrakcyjniejszego kredytu hipotecznego w euro, w czerwcu i sierpniu br. Załóżmy, że 4 osobowa rodzina chce kupić lokum o wartości 375 tys. PLN i bierze w tym celu kredyt na 30 lat z wkładem własnym na poziomie 20%. Dochód netto rodziny to 5 165,88 PLN. W tej sytuacji podwyższeniu uległa rata kredytu, który w czerwcu tego roku wynosiła 1 383 PLN. W tej chwili to ponad 1 400 PLN.
Widać więc, że wahania kursów walut mogą również wpłynąć niekorzystnie na wysokość raty kredytu hipotecznego. Obrazem takiej sytuacji był nagły wzrost wartości franka szwajcarskiego i euro jaki obserwowaliśmy na pocz. II połowy 2011 roku. Warto więc dobrze się zastanowić, czy kredytu w euro to najlepsze rozwiązanie.